Choroby przenoszone drogą płciową są problemem wstydliwym. Traktowane są jako tabu,
albo relikty przeszłości. Tymczasem ilość zachorowań na choroby weneryczne w Polsce,
według Państwowego Zakładu Higieny z 2016 roku, w ciągu ostatniej dekady podwoiła się.
Z przeprowadzonych badań wynika, że powszechne jest leczenie na własną rękę, a Internet
staje się tutaj źródłem wiedzy, nie tylko, jeśli chodzi o informacje na temat chorób
wenerycznych, ale także o możliwość zakupu leków czy preparatów na te dolegliwości.
Badania wykazują ponadto, że na bardzo niskim poziomie jest diagnostyka takich
zachorowań, jak i wiedza zainteresowanych na ten temat.
Choroby weneryczne dotykają przede wszystkim osób, które wykazują wysoką aktywność
seksualną, a więc ludzie młodzi. Znaczną część chorób wenerycznych łatwo się leczy. Są
jednak i takie wśród nich, których skutki są bardzo poważne. Chodzi tu o infekcję wirusem
HIV, który wywołuje zespół nabytego upośledzenia odporności, czyli AIDS lub infekcję
wirusem HPV, który jest istotnym czynnikiem ryzyka rozwoju raka szyjki macicy.
Objawy chorób wenerycznych mogą być bardzo różne. Zależą one przede wszystkim od rodzaju patogenu, którym zaraziła się dana osoba, a także od miejsca jego wniknięcia do organizmu. W przypadku klasycznego stosunku pochwoego objawy mogą głównie dotyczyć cewki moczowej oraz narządów płciowych. Przeważnie jest to ból, pieczenie, patologiczna wydzielina, świąd czy konieczność bardzo częstego oddawania moczu. Może jednak zdarzyć się sytuacja, w której pojawią się różnorodne zmiany skórne. W niektórych przypadkach może nawet dojść do niepłodności.