Afrodyzjaki do sypialni to bardzo dobry pomysł, aby nieco podkręcić atmosferę. Wcale nie trzeba szukać daleko, żeby je znaleźć. Nie czekaj, tylko działaj. Droga od żołądka do seksu może być naprawdę bardzo krótka!
Truskawki to świetny pomysł na afrodyzjak do sypialni. Z pewnością widziałeś je w niejednym filmie lub usłyszałeś, że są dobrym afrodyzjakiem od znajomych. Te plotki i filmowe nawiązania nie wzięły się znikąd. Truskawki zawierają bowiem w sobie sporo cynku, który podkręca nasze libido. Oblej je więc czekoladą, którą również uważa się za afrodyzjak, lub przygotuj bitą śmietanę, szampana i ustaw je w sypialni.
Na efekty nie będzie trzeba długo czekać. Z pewnością te czerwone owoce wprawią partnera w figlarny nastrój, a może nawet sprowokują do jakiejś ciekawej gry wstępnej?
Inny pomysł to przyrządzenie takiego dania głównego, które z powodzeniem zaprowadzi Was do sypialni. Idealnym rozwiązaniem są ostrygi. Te pyszne owoce może mają nie tylko prowokujący wygląd oraz zapach. Przede wszystkim zawierają mnóstwo cynku, o którym pisaliśmy wcześniej, a oprócz tego zawierają jeszcze fosfor. Mówi się, że są one najsilniejszym afrodyzjakiem na świecie. W dodatku ten sposób, w jaki je się ostrygi, prowokuje do dwuznacznych myśli…
Co więcej, ostrygi są łatwe do przyrządzenia i możesz je zabrać do sypialni. Warto też dodać, że są bardzo lekkostrawne, więc później będziecie mieć siłę na miłosne uniesienia.
Z winogrona robi się wino, które często poprzedza wszelkie figle w sypialni. Nie bez przyczyny te owoce kojarzą się też z bogami oraz długimi, rozkosznymi ucztami. Możesz wykorzystać winogrona do naprawdę ciekawej gry wstępnej. Wodzenie kulkami po całym ciele czy wzajemne karmienie z całą stanowczością rozpalą Wasze zmysły. Dobrym wyborem będzie również ponadczasowe wino, które wprawi Was w odpowiedni nastrój, pozwoli się zrelaksować i rozbudzi ochotę na seks. Jego wybór zależy od Ciebie, ale najlepiej sprawdzi się czerwone, którego intensywna barwa także potrafi wpłynąć na wyobraźnię…