Średniowiecze to jedna z najbarwniejszych epok w tym czasie ludzie żyli, jakby w dwóch światach. Pierwszym z nich był strach przed śmiercią, potępieniem, głodem i chorobami, a drugim był ten za drzwiami domu, w którym działy się najróżniejsze rzeczy, ponieważ, jak mówią seksuolodzy strach wzmaga popęd seksualny.
Księża w Średniowieczu uważali współżycie za grzech, nawet ciężki. Surowo zabraniali uprawiania seksu przed ślubem, a także po zawarciu związku małżeńskiego. Współżycie było dopuszczalne tylko wtedy, kiedy planowało się spłodzić potomstwo, seks był uznawany za grzech ciężki w trakcie, gdy kobieta miała miesiączkę, a także w czasie świąt, oraz w trakcie ciąży i zaraz po niej. Ludzi straszono wiecznym potępieniem za czerpanie przyjemności ze współżycia.
Mówi się, że władcy Polski byli bardzo rozpustni. Wielu z nich zostało posądzonych o gwałt, a także posiadanie wielu konkubin, zdradzania żon i ogólnego życia w rozpuście. Podobnie było z niektórymi królowymi. Dobrawa, żona Mieszka I podobno była bardzo bezwstydną kobietą, która właśnie poprzez seks skłoniła władcę do przyjęcia chrztu.
Ludzie drżeli przed karą za grzeszne życie, ale ich popęd był bardzo duży, dlatego trudno im było powstrzymać się od współżycia. Domy publiczne istniały nie tylko w wielkich miastach, ale także w tych mniejszych, a na wioskach można było spotkać prostytutki zwane przypłotnicami. Podobno za zamkniętymi drzwiami, działy się naprawdę sprośne rzeczy.
Do pewnego czasu księża nie musieli żyć w celibacie, co więcej większość z nich buntowała się przed całkowitą rezygnacją ze współżycia. Wielu księży, posiadała żony lub żyła w konkubinacie z wieloma kobietami. Wszystko się zmieniło po wprowadzeniu obowiązkowego celibatu.
Profesorzy wykładający na uczelniach, często zwracali uwagę na to, że młodzi artyści większość czasu spędzają z kobietami, zamiast z mężczyznami. Mówiło się, że przez to płeć piękna będzie miała duży wpływ na mężczyzn, którzy będą bardzo podatni na urok kobiet i będą spełniać każdą ich zachciankę, zamiast skupić się na nauce i przyszłości. Spotkania z dziewczynami prowadziły również do cudzołożenia, a to nie przystawało średniowiecznym uczonym.